Wątek Zamknięty
Bunkersi jak w temacie, nie będę się rozpisywał, poniżej macie link do tematu:
http://wmasg.pl/forum/index.php?showtopic=56777
proszę o zapoznanie się z tematem i w miarę szybką odpowiedź jako że z tego co przekazał Omega jest tylko 50 miejsc dla Americana.
pozdrawiam Ahmed
Offline
No ja się pisze na 100% i chętnie wezmę role medyka. Co do stylizacji przygotuje sobie opaski i torbę medyczną.
Offline
He he już nas widzę jako jedni z nielicznych kompletnie umundurowana 101 airborne po stronie niemców choć możliwość odtworzenia w tym momencie chłopców Otto Skorzenny-ego w mundurach US była by kusząca
No oczywista że się piszemy, z chęcią użyczę komuś z grupy drugiego hełmu M1 lub kurtki M43 do stylizacji jeśli trzeba przeca wszystkiego na siebie nie włożę Ahmed mam nadzieję że mogę liczyć na twoje MP40 Liczę na to że reszta grupy też weźmie w tym udział...
Offline
MP40 + 7 magów hm o tym już wiesz od dawna że nie ma problemu.
Odnośnie niemców w mundurach US to też nieźle dymili wśród americana szkoda że zbyt wiele o tym nie ma.
Offline
Ja panowie raczej sie na tą impreze nie pisze.
primo 1 : Nie posiadam nic z WW2 a nie rajcuje mnie "szybka tania stylizacja" a tym bardziej maskowanie współczesnej broni
primo 2 : Kolejna "duża" impreza z kolejnym mega scenariuszem i kupą super pomysłów ale jak to zwykle bywa fajnie to wygląda w planach a w praktyce wykonanych zostaje około 30% z założonych rzeczy i jeszcze trzeba płacić za siedzenie w krzakach , wycofywanie się kiedy już się podeszło wroga , błędy taktyczne sztabowców i fajne rzeczy których się nawet na oczy nie zobaczy bo będą odbywać się w miejscach gdzie nas akurat nie ma itp itd..
primo 3 : Z racji tego że jest to dopiero połowa stycznia nie jestem w stanie stwierdzić czy czasowo (pracowo) będę mógł sobie na to pozwolić
Więc ja osobiście jestem na NIE
PS: osobiście uważam że polski Airsoft jest na etapie "raczkowania" jeżeli chodzi o tego typu imprezy
Offline
My jako Niemieccy szpiedzy, przewrotny pomysł . No ja na szpiega się nie nadaje . Znam tylko niemiecki, a po angielsku potrafię tylko zamówić hamburgera w M'd. No ale jak przyjdzie nam walczyć jako chłopcy Otto Skorzenny-ego, to nie będę gadał tylko dymił .
Offline
DELTA napisał:
Ja panowie raczej sie na tą impreze nie pisze.
primo 1 : Nie posiadam nic z WW2 a nie rajcuje mnie "szybka tania stylizacja" a tym bardziej maskowanie współczesnej broni
masz 100% racji Delta wszak tzw stylizacja i pajacowanie w polskich garnkach udając americana to kpina nie wspominając o wspominając o współczesnej broni.
DELTA napisał:
primo 2 : Kolejna "duża" impreza z kolejnym mega scenariuszem i kupą super pomysłów ale jak to zwykle bywa fajnie to wygląda w planach a w praktyce wykonanych zostaje około 30% z założonych rzeczy i jeszcze trzeba płacić za siedzenie w krzakach , wycofywanie się kiedy już się podeszło wroga , błędy taktyczne sztabowców i fajne rzeczy których się nawet na oczy nie zobaczy bo będą odbywać się w miejscach gdzie nas akurat nie ma itp itd..
nie do końca ma być duża i nie przewidziano "sprzętu"
DELTA napisał:
Ja panowie raczej sie na tą impreze nie pisze.
PS: osobiście uważam że polski Airsoft jest na etapie "raczkowania" jeżeli chodzi o tego typu imprezy
Polsik AS raczkuje pod tym względem na śląsku ale nie w innych regionach naszego kraju w pewnych miastach można by powiedzieć że jest to już cykliczne i tak naprawdę tylko odległość powstrzymuje nas od uczestniczenia w takich bataliach.
Faktem jest jednak to że ostatnimi czasy świat AS bynajmniej na śląsku poszedł w ilość a nie jakość a nie zawsze dużo znaczy dobrze.
Moją największą obawą jest to że właśnie te manewry historyczne staną się kolejną sagą o tym:
"jak wielką zrobiliśmy strzelankę"
Osobiście zawsze byłem za manewrami że tak to określę kameralnymi które sprawiają o wiele więcej przyjemności i są dynamiczne.
pozdrawiam Ahmed
Offline
jeżeli chodzi o jakość to powiem tylko tyle że , z tego co obserwuję, nie było zbyt wiele dużych imprez na śląsku i jeżeli chcemy żeby szły one w jakość to trzeba czasu nim organizatorzy oraz uczestnicy wypracują sposób korzystania z tego. Nie ma co czarować, kameralne strzelanki (których również zwolennikiem jestem) zawsze będą bardziej dynamiczne niż wielkie zgrupowania. Ale na tych dużych z czasem też będzie coraz lepiej... Zresztą dla mnie różnica między BHD a Nu pagadi (jako obserwatora wyłącznie) była kolosalna.
Offline
flamaster nie oceniam tu BHD czy ostatnich manewrów, tematem przewodnim dla mnie są obecnie manewry które mają się pojawić.
Jeżeli mowa o ogromnych strzelankach na wszystko przyjdzie czas tzn powoli do celu
ps. koledzy proszę by w tym temacie zająć się tym czego ten temat dotyczy czyli :
Bastogne 1944
Offline
Szanuję twoją decyzję Tomek choć nie ukrywam że nie jestem nią usatysfakcjonowany :cry:
Wybacz Ahmed ale tej części twojej wypowiedzi nie rozumiem:
masz 100% racji Delta wszak tzw stylizacja i pajacowanie w polskich garnkach udając americana to kpina nie wspominając o wspominając o współczesnej broni.
Z takim nastawieniem możemy sobie dalej robić stylizację w kilka osób... Nie wiem czy oczekujesz że ktoś kto jeszcze nie wie czy mu się to spodoba wyda te kilkaset złotych na pierwszą na śląsku imprezę która nawet jeszcze nie wiadomo czy dojdzie do skutku tylko by zaspokoić twój, mój czy innych próg stylizacji, MY akurat mamy mundury z takiego okresu i jest nam łatwiej nie spodziewam się by wypowiedzi podobne do twojej (pajacowanie, kpina) zachęciły kogokolwiek do stylizacji historycznej! Obawiam się więc że jeśli nastawienia nie zmienisz impreza ta wielce cię rozczaruje, dla mnie dużo istotniejszym faktem jest to czy taki gość kupi odpowiedni sprzęt by następne edycje wypadły lepiej bo na tej mu się spodobało! Istotniejsze jest również to żeby nie była to tradycyjna strzelana nie różniąca się niczym (technika walki, łączność etc) oprócz zastosowania daty 1944 i innych niż na co dzień mundurów... Nie spodziewaj się takich manewrów jak na pomorzu, tam robione są już od dłuższego czasu! Jeśli próg stylizacji jest zbyt niski, zróbmy własne manewry, własne zasady które zachęcą do tego ludzi, przecież nikt nie każe nam iść na Bastogne po co wtedy jednak ten temat?
Tak to już jest niestety chłopaki że jak coś się rodzi to najpierw raczkuje to normalna kolej rzeczy, rozumiem wasze rozczarowanie wydanymi 10 złotymi za które nie otrzymaliście więcej niż na standardowych manewrach za free sam mam podobne odczucia co do tej kwestii, też uważam że pewne rzeczy mogły by być lepiej zorganizowane popatrzcie jednak na te dwie imprezy organizowane przez ZSMA, BHD i Nupagadi która moim zdaniem była o niebo lepsza niż pierwsza (wiem off top ale wszystkie wypowiedzi do tego piją i są mimo wszystko powiązane) Łatwo jest krytykować trudniej zrobić, też jestem częściowo zawiedziony, też sądzę że mogłem inaczej wydać te 10 zł, ale nie żałuję że byłem na tej imprezie bo oprócz tego że jedni jeździli inni biegali było też drugie dno całego przedsięwzięcia, panowie doskonale bawiłem się w waszym towarzystwie i towarzystwie naszych kompanów z Thunder Corps i innych, razem walczyliśmy, razem ginęliśmy, wspólnymi siłami tworzyliśmy oddział gdzie zawsze widziałeś dowódcę, drużyny, plutonu, była łączność radiowa, sanitariusz kiedy był potrzebny na ilu wielkich manewrach tak było? przypomnijcie bo nie pamiętam!? Pomyślcie o tym! Ponoć chodzi nam o milsim! Rozkaz to rozkaz, maszeruj albo zdychaj! Czy nie oto nam chodziło? A to że sztab wydawał takie a nie inne rozkazy, ważne że je w ogóle wydawał cały czas był wakat na dowódcę strony więc trzeba było się zgłosić i pokazać klasę, łatwo potem zrzucać winę na gościa który choć próbował stanąć na wysokości zadania! My widzimy tylko nasz fragment okopu i z tej perspektywy na to patrzymy nie wiemy jak w danej chwili wyglądał obraz całości, jeśli My nie wykonamy rozkazu nie ma znaczenia kto i jak dowodzi, wojsko na rozkazie stoi...
Całe nieszczęście takich imprez nie polega na tym że dopiero raczkują tylko na tym że nie ma w nich obowiązujących standardów które dopiero powstają, jak ci sami dowódcy i współpracujące ze sobą ekipy, tylko zawsze przypadki i to te przypadki tworzą zamieszanie i niedopracowanie.
Jeśli dowódcą Skota/ Km-ista/ pilot czy jak go tam zwał w każdym razie osobą odpowiedzialną za desant była by ta sama osoba to za rok będzie nim tak kierować/dowodzić że niejeden polski wojskowy by się schował bo ta osoba będzie miała DOŚWIADCZENIE którego nie nabędzie kolejny przypadkowy gostek którego posadzi się obok kierowcy!
Tak też jest z organizacją imprez o jakimkolwiek charakterze najprościej powiedzieć było chujowo... Tylko że z takiej wypowiedzi nic nie ma, napisz co było chujowo zaproponuj rozwiązanie jeśli takie widzisz, jeśli nie masz nic sensownego do przekazania zamilcz, bo niedługo może nie być imprez jeśli takich wypowiedzi będzie więcej...organizatorzy też mają uczucia!
Panowie, koledzy organizacja imprezy na 500 osób z tak licznym sprzętem choć do końca nie wykorzystanym to akt odwagi i należy docenić wkład i zaangażowanie organizatorów, ilu znamy ludzi którzy podjęli by się takiego wyzwania?! To tyle refleksji z mojej strony. (Jeśli wątek się rozrośnie w temacie organizacji imprez zostanie wydzielony)
Offline
Zgadzam sie Braddock z tym co napisałeś.
Jeżeli chodzi o mnie to nie mam na myśli tego że tego typu imprezy są bez sensu tylko odniosłem przykład imprezy która się odbyła do imprezy która ma dopiero nastąpić (w niedługim czasie) i do mojego ogólnego zdania na ten temat.
Offline
Braddocku nie piję tu do Wielkich manewrów a tym bardziej nie będę oceniał powiem tylko że z manewrów na manewry (duże ) jest lepiej i jeszcze trochę upłynie browara w kuflu, nie ukrywajmy wszak nie odrazu Rzym zbudowano.
Więc wróćmy do tematu przewodniego:
do piątku proszę o potwierdzenie zgłoszenia (chęci uczestnictwa lub jej braku)przez :
PPL
Scout
Jadą :
Braddock
Omega
Ahmed
Nie jedzie:
Delta
w piątek ostatecznie zamykam wątek i wysyłam zgłoszenie.
pozdrawiam Ahmed.
Offline
Wysyłając zgłoszenie według nowych informacji w wątku na WM należy także podać replikę oraz rodzaj umundurowania w moim przypadku będzie to MP 40 plus mundur US paratrooper M42/43.
Offline
Ja zabieram replikę Thompsona (CG) ok 360fps, munduru M42 "Jump Suit" .
Offline
mundur m43/m1a1 thompson TM
Offline
Wątek Zamknięty